www.kolopzwplesna.fora.pl

prOwędkarz

Też mam nadzieje więc wstępnie napiszmy że zasady się nie zmieniają zawody za 3 tygodnie tydzień przed liste zamykamy regulamin co do zanęt itp też taki sam,

A tu z Michałem wymyśliliśmy aby kupić z funduszu koła wodery dla strażników po to aby pomagały w kontrolowaniu np stojącego w wodzie spininngistę ale ni tylko aby w kryzysowej sytuacji pomagać powodzianom którzy nie mają odpowiedniego sprzętu ani rąk do pracy i tu znowu tak jak kiedyś wymyśliłem i napisałem żeby zamiast nagród na zawody symbolicznie tak jak na Tuchowie drobne upominki a za pieniądze kupić choć wstępnie już 2 pary woderów dla strażników to samo mogliśmy zrobić na zawody z okazji dnia dziecka za tak dużą kwote wydaną mogliśmy przyoszczędzić i kupić lornetki czy parę bluz moro bo już czekamy na te niezbędne rzeczy dość długi czas wiem że to nie jest tak hip hop ale na Tuchowie coś tez przyoszczędziliśmy i można by było już dawno kupić jedną lornetkę nie za drogą a w miare dobrą .....

KAMIL NOWAK

ja myślę ze to dobry pomysł tylko z tym żeby zaoszczędzone pieniądze od razu zainwestować na omówione wyżej cele,a nie tak jak zaoszczędzone pieniądze w Tuchowie poszły na zawody na dzień dziecka(chyba niecałe 400zł) bo to się mija z celem .Co inni o tym myślą??

mprzebieda

Nie zgadzam się z tym, że przeznaczenie pieniędzy na naszą młodzież było złym posunięciem, wręcz przeciwnie. Jednym z celów statutowych koła jest prowadzenie działalności sportowej i praca z młodzieżą. Uważam, że zwłaszcza na młodzież nie można szczędzić pieniędzy, bo tak można ich do wędkowania przyciągnąć, zachęcić, a otrzymanie takich nagród było dla nich niesamowicie dużą radością i myślę, że motywacja do dalszego wędkowania także.

Osobiście jestem przeciwny wydawaniu dużych pieniędzy na sprzęt dla strażników. Rozumiem kupić jedna bądź dwie lornetki, ok i jest to wydatek zrozumiały, ale już wodery, pełne umundurowanie, czy krótkofalówki o których co pewien czas słyszę to przesada, jesteśmy dorośli wszyscy pracujemy więc uważam, że wydatek 50 zł na mundur to nie są duże pieniądze. Nie jesteśmy wielkim kołem jak Tarnów Miasto i nie stać nas na takie wydatki, a nie będziemy na każdym kroku oszczędzać, żeby kupić rzeczy dla strażników bo jest jeszcze wiele innych pozycji budżetowych jak np. zakup materiału zarybieniowego który w moim mniemaniu jest priorytetem, a na który w przyszłym roku trzeba wyłożyć 2500 i żeby to dokonać w kasie po tym roku musi zostać min połowa z tej kwoty.

Podsumowując moją wypowiedź: oszczędzać trzeba, ale w granicach zdrowego rozsądku i nie na wszystkim. Pieniądze w ten sposób zaoszczędzone powinny być w głównej mierze spożytkowane na bezpośrenią poprawę rybostanu.

prOwędkarz

Można było wydać znacznie mniejszą kwotę i nie można wychodzić z założenia że siedmiu dzieci należy przyciągnąć pieniądzmi do naszego koła,bo to śmieszne! w ten sposób to one będą się interesowały nagrodami i zawodami a nie pomocą wiem co piszę i nie wydaje mi się że te rzeczy są zbyteczne co zostały wymienione nie kierujmy się priorytetową rzeczą wydawania pieniędzy na nagrody i zawody .

Na straż jeszcze nic nie zostało wydane,a jak by nie patrząc mamy ogromne osiągnięcia, trzeba się liczyć z tym że strażnicy poświęcają nie tylko swój cenny czas ale i paliwo itp!!!nikt tu nie pisze o wydaniu ogromnych pieniędzy ale lornetka oraz np 2 pary woderów czy nawet 4 bluzy moro bo nikt tu nie mówił o całym wyposażeniu ze scyzorykiem nie są złym posunięciem(dla naszych którzy pomagają cały czas bo jakoś nie widzę tych ludzi z Tarnowa do pomocy) .W końcu pisaliśmy że na zawodach chcemy się poświęcić i zaoszczędzić pieniądze,te rzeczy nie kosztują razem więcej niż wydana kwota na zawody na dzień dziecka .

I jak na razie nie tylko ja tak myślę bo i kilku strażników oraz członków,i podczas powodzi każda szt woderów była na wagę złota za miast wydać 400zł można było wydać 200 i kupić 2 pary woderów,z zawodów w Tuchowie kupić lornetkę a z zawodów zbliżających się moro i to nam zostanie to w kole i zapunktuje.

Podsumowując nie jesteśmy dużym kołem i nie stać nas na wydawanie takich okrągłych sum na każde zawody tym bardziej na dzień dziecka i z mojego punkt jest to zbyteczne.
cyt."a nie będziemy na każdym kroku oszczędzać, żeby kupić rzeczy dla strażników " Smile

kup pstrąga za nawet 10 tysięcy bez strażników nie utrzyma się do następnego sezonu,więc lepiej pare złotych odłożyć na ważny sprzęt niż sypać dzieciom które i tak przychodzą tylko na zawody:)
inwestując nie duże pieniądze w takie sprawy gwarantuje że rybostan się poprawi...
myślę że wytłumaczyłem o co chodzi i sprawa jest przejrzysta

mprzebieda

Każda dodatkowa pozycja budżetowa musi być zatwierdzona przez zarząd. Proponuje w tym celu zwołać zebranie zarządu i komisji rewizyjnej w najbliższa sobotę o godzinie 17:30.

prOwędkarz

no dokładnie coś się razem wymyśli i dojdzie do kompromisu Smile

prOwędkarz

to jakie są ustalenia z zawodami? chciałbym się dowiedzieć

rhezuz

Termin zawodów : niedziela 11.07.2010
zapisy trwają od dziś do piątku 9.07.2010
w sobotę 10 lipca przygotowanie stanowisk
Zostanie rozegrana 1 tura trwająca 4 godziny od 7 do 11, ze względu na upały, aby nie smażyć się w słońcu. Teren zawodów od kładki w górę do rozlewiska koło marka, po 1 stronie ( od strony stacji pkp) Liczba stanowisk będzie adekwatna do liczby uczestników, stanowiska będą dość długie bo po ok 20-30 m .
Zawody na żywej rybie.
Obowiązują wymiary i okresy zgodnie z RAPR.
Limit zanety 17 L objetości( nie w kg bo tu trzeba by rozdzielić na sucha zanęta spożywcza, glina, a waga się zmienia po namoczeniu dlatego limit w objętości zanęty ) i , limit robaków 1L białe/pinka i 1 L jokers.
Wpisowe na zawody 10 zł( przeznaczone na art. Spoż.)

program zawodów
6 00- zbiórka pod kładka na Woznicznej
do 6 15 - zapisy i losowanie stanowisk
do 6 30 - rozejście na stanowiska
6 30 - 7 00 przygotowanie na stanowiskach
7 00 - 11 00 - zawody
11-11 30 - warzenie ryb podliczanie wyników
11 30 - 12 00 - ogłoszenie wyników zawodów wręczenie nagród
po 12 - ciepły poczęstunek- grill i wspólna biesiada

prOwędkarz

trzeba brać pod uwagę pewne rzeczy przy robieniu stanowisk a mianowicie co woda kryje przy dnie ponieważ spotkałem się z sytuacją gdzie miejsce wydawało się znakomite a miałem co zarzut zaczep jakieś drzewa pod spotem i trawska trzeba tego dopilnować

mprzebieda

Wygląda na to, że będziemy mieli dużo czasu na biesiadę...

prOwędkarz

w samo południe jak nam słoneczko przywali to Smile

prOwędkarz

A Mateusz nie wydaje Ci sie że 4 godz łownie to z deka za mało 5 by było na innych są zawsze min 6godz ?.

mprzebieda

Nie wydaje mi się, uważam że to w sam raz, wszędzie preferowane są 3 godzinne tury więc i tak przedłużymy. Ewentualnie rozgrywane są dwie tury.

prOwędkarz

4 godziny to za mało uważam a może 4:30

mprzebieda

Nie licytujmy się, bo to o to nie chodzi, dziś tak ustaliliśmy na zebraniu i to wszystko.