Autor |
Wiadomość |
rhezuz |
Wysłany: Nie 16:24, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
Elektrownie atomowe u nas nie powstaną, a i tak nie ma innej alternatywy przy ciągły wzroście zużycia energii. Przy tym nowoczesne EA są teraz o wiele bezpieczniejsza i zupełnie inna technologia się posługują niż pamiętny Czarnobyl. W końcu kraje zachodnie większość energii czerpią z atomówek np Francja 70 %. Co do z użytego paliwa to można je w głębokich kopal składować co się zresztą obecnie robi. Ciekawym rozwiązaniem są tez elektrownie gazowe wykorzystujące gaz tworzący się na wysypiskach śmieci. |
|
|
mslowczowek |
Wysłany: Nie 15:22, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
Nie zrozumcie mnie źle, tylko przytoczyłem odrobinę z tego co słyszałem. Jestem oczywiście za blokowaniem nie przemyślanych projektów. Z drugiej jednak strony wolałbym za oknem oglądać elektrownię wodną niż atomową. |
|
|
mprzebieda |
Wysłany: Nie 15:14, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
Zgodnie z ramową dyrektywą wodną, którą polska przyjęła przystępując do UE możliwa jest budowa hydroelektrowni, tylko i wyłącznie w przypadku gdy na rozpatrywanym terenie nie da się pozyskać energii z innych alternatywnych źródeł w tym wiatru, biomasy i energii geotermalnej i energii atomowej. |
|
|
rhezuz |
Wysłany: Nie 12:34, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
oczywiście możliwa jest budowa elektrowni wodnych minimalnie oddziałujących na środowisko. Wygląda to w ten sposób że od rzeki biegnie odnoga na której buduje się elektrownie po czym woda znów wraca do rzeki . Nie ma wtedy zapory uniemożliwiającej wędrówki ryb i innych organizmów , zalewu w którym osadza się muła, woda nagrzewa i odtlenia oraz zatrzymania transportu rumoszu skalnego co doprowadza do erozji wgłębnej koryta poniżej zapory i spadku poziomu wód gruntowych. Ponadto rzeka ma mieć zapewniony minimalny przepływ biologiczny , czyli cześć wody która musi płynąć żeby nie zanikło w rzece życie. Niestety nagminnie właściciele elektrowni nagminnie łamią ten przepis i kierują całą wodę na turbiny pozostawiając suche koryto rzeki. Wiąże się to z tym ze na rzekach podgórskich często obecnie występują niżówki w lecie , co z kolei jest spowodowane zanikiem naturalnej retencji w dorzeczu poprzez zalesienie i melioracje, Ponadto te kilkanaście czy kilkaset kilowatów wyprodukowanej energii ma się nijak do bilansu energetycznego w kraju i wg mnie nie usprawiedliwia niszczenia naszych rzek na południu. Skoro prąd można transportować z np Bełchatowa kablami to można go transportować z elektrowni wiatrowych zlokalizowanych w centralne i północnej Polsce która ma korzystne warunki do budowy takowych . PZW mogło by dać w zamian promocje regionu dzięki rozwojowi turystyki wędkarskiej jednak aby to osiągnąć są potrzebne zadbane i rybne łowiska. A tu powoli zamyka się błędne koło bo pzw nie może zrobić dobrego łowiska jeżeli środowisko naturalne jest ciągle dewastowane dl doraźnych korzyści materialnych wąskiej grupy osób, bo przy małych elektrowniach wodnych tak jest że na tym zyskuje praktycznie tylko inwestor, oraz niszczone przez okoliczna ludność tj dzikie wysypiska, wypuszczanie ścieków itp to co widać i nad naszą białą |
|
|
mslowczowek |
Wysłany: Nie 8:06, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
Niedawno byłem świadkiem ciekawej rozmowy na temat budowania zapór, elektrowni wodnych itp. Wniosek końcowy był taki: nie można całkowicie negować tego typu inwestycji nie dając nic wzamian. Na południu nie mają racji bytu elektrownie wiatrowe, zabrania się budowy wodnych. Zamiast tego trujemy się węglem( który się powoli kończy i co potem) Zostaną atomówki. "Czysta energia", super tylko co z odpadami na które nikt nie ma pomysłu i są śmiertelnym zagrożeniem dla ludzi. Może lepiej zezwalać na wodne elektrownie ale budować je tak aby jak najmniej szkodziły.
Jest nad czym pomyśleć. |
|
|
rhezuz |
|
|
mprzebieda |
|
|
mslowczowek |
Wysłany: Czw 17:41, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
Trzeba było dać znać to byśmy oglądali. A czemu taki krótki ten wywiadzik |
|
|
mprzebieda |
Wysłany: Czw 16:18, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
Protest uważam za udany, wszystko przebiegło bez żadnych zakłóceń Wystąpienia były bardzo merytoryczne i rzeczowe no i załapałem się na 2 sek czasu antenowego w Teleexpressie |
|
|
mprzebieda |
Wysłany: Czw 9:28, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
Właśnie szkoda, że termin jest tak niekorzystny. Gdyby była to sobota na pewno pojawiłoby się więcej ludzi. |
|
|
mslowczowek |
Wysłany: Śro 17:52, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
Jechać nie dam rady, brakuje mi czasu niestety. Będę Ciebie wspierał duchowo. Chyba, że nieobecni mogą zaprotestować w inny sposób, np. podpisem. |
|
|
mprzebieda |
Wysłany: Śro 12:02, 28 Paź 2009 Temat postu: Ogólnopolski protest przeciwko przegradzaniu rzek |
|
Wszystkich, którym na sercu leży dobro naszych rzek zachęcamy do udziału w ogólnopolskim proteście przeciwko przegradzaniu rzek (akcji poparcia dla moratorium na małe elektrownie wodne).
Grupa obywatelska, która powstała z sygnatariuszy "Listu Otwartego do Ministra Środowiska ws moratorium na małe elektrownie wodne", organizuje w całej Polsce, w prawie wszystkich miastach wojewódzkich, równoczesne manifestacje (w Warszawie planowana jest konferencja prasowa w ministerstwie środowiska) - odbędą się one 5 listopada o godzinie 12:00.
W Małopolsce główna manifestacja, organizowana przez Przyjaciół Dunajca i Przyjaciół Raby, będzie miała miejsce w Krakowie na Rynku Głównym pod pomnikiem Adama Mickiewicza.
Serdecznie zapraszamy.
Niech zbiorowe wyrażanie sprzeciwu wobec zabudowy naszych rzek doprowadzi do zaprzestania ich niszczenia !
Czy ktoś od nas z koła poza mną jest chętny?? |
|
|