www.kolopzwplesna.fora.pl
Forum Pasjonatów i Miłosników Wędkarstwa
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum www.kolopzwplesna.fora.pl Strona Główna
->
Spławik
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT
Skocz do:
Wybierz forum
Forum koła PZW Pleśna
----------------
Pomysły i inicjatywy wędkarskie
Organizacja
Sport
Ekologia
Inne
Kalendarz połowów, pogoda, regulamin itp.
Szkółka wędkarska
Konkursy
Komis
Metody połowu
----------------
Spławik
Spining
Mucha
Grunt
Wymiana doświadczeń
Karpiowanie
Wędkarstwo Podlodowe
Aktualności i wydarzenia
----------------
Okazy i Fotoreportarze
Wyprawy
Dziś na rybkach...
Przyjaciele Białej Tarnowskiej
----------------
Wspólne działanie
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
mprzebieda
Wysłany: Czw 8:29, 17 Maj 2012
Temat postu:
Jeżeli pomyślę o Białej z mojej młodości to kojarzy mi się ona ze świnkami i brzanami. Niestety brzan nam ubyło za to dzięki bardzo rozsądnym zarybieniom na spotkanie ze świnką możemy zawsze liczyć. Świnka jest dla mnie ryba pobudzająca wyobraźnie, wielkie lustrujące stada tych ryb robią wrażenie. Jednak mimo obfitości świnek wcale nie są one łatwą zdobyczą. Przez lata mojej przygody wędkarskiej udało mi się udoskonalić technikę łowienia świnek. W czasie kiedy miałem kilkanaście lat próbowałem je łowić na płatki i ciasto z marnymi efektami. Był to czas kiedy dostęp do publikacji wędkarskich był ograniczony, a i skromne fundusze nie pozwalały na wiele. Przełom nastąpił kiedy sam wyhodowałem pierwsza partię białych robaków. Wybrałem się wtedy z nimi i moją pierwsza wędką (teleskop 2.1 m) powyżej płani w Łowczówku na której zawsze lustrowały świnki. Za zanętę posłużyły mi płatki owsiane, otręby i bułka tarta. Brodząc w wodzie spuszczałem zestaw ze spławikiem 20 m niżej. W ten sposób udało mi się złowić moje pierwsze świnki. Nie imponowały rozmiarem (20-25 cm), jednak biorąc pod uwagę rozmiar haczyka 8, żyłkę 0,18 i 3g spławik, wcale się nie dziwie, że nie udało mi się dobrać do większych sztuk.
Kolejny przełom nastąpił w czasie mojego liceum kiedy to udało mi się odłożyć trochę grosza i przeskoczyć poziom wyżej w sprzętowej drabince. Zamieniłem wtedy szklany teleskop na porządna węglową odległościówkę (purple rain) z której korzystam do dziś (zresztą wielu kolegów z koła przekonało się do tego kija i sami maja taki na stanie), twarde grube żyłki wymieniłem na porządnej jakości miękkie 0,12 i 0,14. Porzuciłem haki w rozmiarze 8 na rzecz 18, ale przede wszystkim zacząłem stosować gotowe mieszanki zanętowe. Pamiętam, że w tym czasie na świnki sprawdzała mi się mieszanka Bruda-rzeka i Trapera-rzeka lub uniwersalna. Może ze sprawdzalnością przesadziłem, były po prostu najtańsze ale i tak na świnki w Białej wystarczały. Do zanęty dodawałem 0,25 pinki a na haczyk wędrowały dwa Białe. Jako metodę stosowałem przystawkę ze spławikiem. W zależności od uciągu wystarczał spławik od 1-3g. Kule zanętowe lokowałem zawsze ciut powyżej spławika a sam łowiłem w smudze. Stosując taka taktykę udało mi się łowić całkiem dużo sporych świnek (45-55 cm). Świnka zawsze była dla mnie ryba Bożego Ciała to właśnie w to święta w czasie jednego wieczornego wypadu wyciągnąłem 12 przeszło 40 cm sztuk świnek.
Od dwóch lat nie próbowałem ustawiać się na świnkę, ale mam nadzieję, że w tym roku uda się wyskoczyć za tą rybą na Dunajec bądź Białą. Jednak teraz będą próbował łowić nie na przystawkę ale na przepływankę z zestawem skróconym...
Co do gramatury spławika to zależy ona od głębokości i uciągu łowiska. Jednak do przepływanki na Białej czy nawet do Dunajcu stosowanie 8 gr spławików to trochę za dużo. Jak napisałeś najlepiej i najczęściej sprawdzają się spławiki do 2,5 g. No chyba że łowimy daleko od brzegu w dużym nurcie i 4 m głębokości tak jak to jest np. na Dunajcu w Błoniu.
mprzebieda
Wysłany: Śro 19:53, 16 Maj 2012
Temat postu:
Zainspirowany tym postem postaram się jutro napisać coś o swoich przygodach ze świnkami.
bolek
Wysłany: Śro 19:13, 16 Maj 2012
Temat postu:
Rozpoczal sie nam sezon na swinke, jedna z moich ulubionych ryb:D
Od kilku juz lat biore bolonke oraz biale robaczki i ruszam nad wode zapolowac na ta piekna rybke:)
Pamietam dobrze moja pierwsza swinke z bialej... pazdziernik, na dworze moze 10 stopni, Biala bardzo mocno tracona i podniesiona okolo 30/40 cm... wybralem sie na miejsce w ktorym tworzyla sie niewielka zatoczka.
Lowilem wowczas jeszcze na 4 m kiju, na ktory kilka lat pozniej holowalem kilka pieknych brzan z dunajca (najwieksza miala 69cm
oraz piekna swinke z bialej na 51) Zarzucilem na czerwonego robaczka z przystawki i czekalem...
W koncu jest branie... przycinam i czuje ze mam na kiju spora sztuke:)
Jakaz wilelka byla moja radosc kiedy okazalo sie ze w podbieraku wyladowala ponad 40 cm swinka:D
Wtedy wlasnie postanowilem nauczyc sie regularnego lowienie tych rybek:)
Jak postanowilem tak tez zrobilem:)
Juz kolejnego roku powiodlo mi sie na kilku wyprawach:)
Sztuki lowienia na przeplywanke uczylem sie od mojego dobrego kolegi i nie chwalac sie, dosc szybko ja pojalem:)
Po 2 latach od zlowienia pierwszego swiniaczka moglem odnotowac prawie 100 sztuk w przeciagu sezonu, czesc byla nawet niewymiarowa lecz spora ilosc rybek miala ponad 40 cm.
Zeszly rok byl niestety bardzo kiepski.
Udalo mi sie zlowic moze ok 15 sztuk z czego tylko jedna miala ponad 45cm.
Ale mamy juz rok 2012 i juz udalo mi sie zlowic 3 szt.
Otworzylem sezon dzien wczesniej niz konczyl sie okres, lecz akurat wybralem sie z kolega na maly rekonesans.
Rybki nie byly wielkie (35-40) ale bardzo cieszyly.
Tym bardziej ze lowilismy moze 1,5 h
Kolega dolozyl jeszcze 1, i po jednej sie nam wypielo.
Czytalem sporo na temat lowienia bolonskiego, a dokladniej na temat gramatury splawikow, ktora dochodzi nawet do 8g...
Szczerze powiem ze nigdy nie mialem dobrych efektow przy tak wielkich splawikach...
Osobiscie lowie nad biala na spl. 1-2g a nad dunajcem 1,5-2,5 i na takich zestawach lowi mi sie najskuteczniej:)
pozdr
mprzebieda
Wysłany: Pon 16:41, 25 Kwi 2011
Temat postu:
Muszę jutro wcześniej wrócić do Krakowa więc znowu z Ryb nici ehhh...
bolek
Wysłany: Pon 10:51, 25 Kwi 2011
Temat postu:
dokladnie;/;/
nad biala jest juz polowione przez kilka dni;/;/
wie moze ktos jaki dunajec plynie??
mam ochote sie dzis wybrac ale paliwo teraz drogie i nie chcialbym jechac na darmo....;/
ja bym sie jutro wybral chetnie ale na olszyny lub bobrowniki:)
dolkow nie oplacalem wiec tylko te stawy wchodza w gre;p
mprzebieda
Wysłany: Pon 10:24, 25 Kwi 2011
Temat postu:
I idzie kawa... cóż zostają żwirownie, ma ktoś jutro ochotę wybrać się na Trzydniaki?
mprzebieda
Wysłany: Pon 8:48, 25 Kwi 2011
Temat postu:
Przede wszystkim od temperatury:)
Pytam bo doszły mnie wieści o łowieniu na szarpaka świnek w czasie tarła w okolicy oczyszczalni w Rzuchowej.
Zakula^^
Wysłany: Pon 7:18, 25 Kwi 2011
Temat postu:
kłusoli trzeba tepic.... a wracając do tarła swinki to w tamtym roku koncem maja złapałem swinke wypełniona mleczem czas tarła jest przyjety ogólnie ale zalezy on od tremperatury wody i jej natlenienia wiec moze sie przesunąć
mslowczowek
Wysłany: Nie 16:10, 24 Kwi 2011
Temat postu:
Złapałem dzisiaj przed burzą ładną świnkę i wyglądała, że już jest po tarle. Ale po jednej sztuce ciężko ocenić. Deszcz mnie wygonił
bolek
Wysłany: Nie 14:04, 24 Kwi 2011
Temat postu:
pewnie bd z tym problem:/
moze dunajec sie bd nadawal do wedkowania:)
wczoraj bylem na bloniach to widzialem ze cos tam chodzilo przy powierzchni:)
mprzebieda
Wysłany: Nie 13:06, 24 Kwi 2011
Temat postu:
Myślałem, żeby się wybrać nad Białą niżej progu w Pleśnej. Ale po dzisiejszych opadach pewnie będzie to niemożliwe.
bolek
Wysłany: Nie 11:04, 24 Kwi 2011
Temat postu:
na to wygladalo.
ale po kilku sztkukach nie umiem powiedziec czy sie juz wszytsko wytarlo.
Z tym roznie bywalo z tego co pamietam z zeszlych lat.
A woda faktycznie moze pojc brudna;/;/;/
ja mialem ochote sie za kleniem wybrac ale nie wiem czy cos z tego bd;/
a jesli chodzi o klenia to jest faktycznie kiepsko;/;/;/;/;/;/
jakichs pistoletow mozna polowic w lecie ale zeby trafic cos wiekszego to juz jest ciezko na naszym odcinku;/;/
Zeszlego roku w ciezkowicach zakula zlowil na spining chyba 3 sztuki ponad 40cm i cos mu sie tam wypielo jeszcze...
Dobrze ze cos sie ruszylo u nas nad biala bo byla tragedia;/;/
Zajebiscie potrzebne sa kontrole nad woda, gdyz nieraz i nie dwa widzialem i slyszalem jak sie staruszkowie chwalili nie wymiarowymi brzanami i to w czerwcu za haslem na ustach "...piekne kotleciki bd, piekne..." ;/ a jesli chodzi o klenia to juz wogoole zaglada z ich strony;/;/
nie wspominajac o klusolach....;/
a gdzie sie wybierasz??
mprzebieda
Wysłany: Nie 10:55, 24 Kwi 2011
Temat postu:
Gratuluje połowu. Czy świnki są już po tarle?
Ja może jutro wyskoczę na rybki, mam nadzieje że woda się nie zbrudzi po nocnych opadach.
Z twojego posta wynika to co już dawno zauważałem, niestety z populacja najliczniej występującej w Białej ryby-klenia jest bardzo krucho.
bolek
Wysłany: Nie 10:22, 24 Kwi 2011
Temat postu:
czesc czesc:)
kilka dni temu wedkowalem na bialej w Plesnej poznizej mostu.
Wybralem sie z kolega ze splawiczkiem i bialym robaczkiem pobawic sie z jelcami i klenikami, gdyz dzien wczesniej przeprowadzajac maly rekonesans widzialem ze sporo sie tych rybek krecilo w tym miejscu.
Podneciilismy kilkoma kulami wlasnorecznie spreparowanej zanety i juz po 15 min mialem kontakt z pierwsza rybka:D, niestety pomachala mi tylko pletewka i sie wypiela:( ale coz:D nie byla wielka bo miala ok 25 cm i bylem przekonany ze byl to ladny jelczyk lub nie wielki klenik, lecz pozniejsze polowy zweryfikowaly te zalozenia:)
Po kolejnych kilku rzutach ponownie udalo mi sie przyciac rybcie:D
tym razem wyladowala spokojnie na brzegu i okazalo sie ze byla to swineczka:) nie wielka bo okolo 25 cm ale to jednak swinka xD
ucieszony tym polowem dalem jej szybkiego buziaka i do wody xD
po kolejnych 20 min udalo nam sie z kolega zlowic jeszcze 2 takie sztuki:) Ale na tym sie nie skonczylo:)
Podrzucilismy ponownie kilka kuleczek zanety i juz po kilku min nastapilo kolejne branie:D
Tym razem czuje na kiju ze jest to juz wieksza ryba:D
Po kilku sekundach holu jestem juz pewien ze na bialego pokusila sie ladna ponad 40 cm swineczka:D. Kazdy kto zlowil kilka tych pieknych rybek jest w stanie wyczuc na szczytowce charakterystyczne uderzenia pyszczkiem:)
Walka trwala kilka dobrych minut gdyz nie mialem jeszcze czasu zaopatrzyc sie w zylki wiosenne a jesienia lowie na bardzo delikatnym zestawie( 0.12 glowna i 0.08 przyponowka)
Swinka walczyla dzielnie ale sie poddala po kilku chwilach:D
Tak jak sadzilem miala ok 42 cm wiec calkiem niezle jak na poczatek:D
Oczywiscie szybki buziak i do wody:)
Niestety przez kolejna godzinke udalo sie nam zlowic tylko 1 malutka ploteczke:(
Pierwszy wypad nad biala moge wiec zaliczyc do bardzo udanych, nawet pomimo iz nie udalo sie zlowic zadnego jelca ani klenia, a sam przylow w postaci swinek.
podzielcie sie swoimi osiagnieciami splawikowymi tego roku:D
mprzebieda
Wysłany: Sob 20:42, 05 Mar 2011
Temat postu:
Aktualnie jest dość zimna woda więc pewnie będzie problem z rybami zwłaszcza z białorybem.
Kolego zwróć uwagę na błędy w pisowni, bo kiepsko się twoje posty czyta.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by
Sopel stylerbb.net
&
programosy.pl
Regulamin