www.kolopzwplesna.fora.pl

mprzebieda

Niby zgodnie z ustawą o rybactwie obowiązuje tam wymiar 50 cm, ale nie jest to oficjalna woda PZW w związku z tym na kontrole nie można tam liczyć i pewnie panuje tam samowolka.

prOwędkarz

tak też się pewnie dzieje że kontroli nie ma a przyjeżdżają kempingami i ładują co popadnie Sad

mprzebieda

Nie wiem jak tam jest w sezonie, ale cześć działek wzdłuż żwirowni jest prywatna i ma swój dostęp do wody. To był główny argument ażeby zrezygnować z tego zbiornika. Można natomiast powiedzieć że w tej chwili łowimy ryby zarybiane kiedyś z funduszy Okręgu PZW Tarnów.

Trochę szkoda tej wody, bo zbiornik jest w sam raz nie za duży nie za mały. Do tego eksploatacja została tam zakończona jakiś czas temu, więc na dnie nie zalega tylko żwir ale również piaseczek i muł który może naprodukować więcej naturalnego pokarmu, ale o tym to pewnie już szerzej mógłby się Rhezus wypowiedzieć.

mprzebieda

Dziś byliśmy z Rhezusem na Trzydniakach, generalnie brań było mniej niż na Dwudniakach za to rybki były zacniejsze. Około 15-25 cm płocie i okonie. Mi udało się złowić około 20 płotek i 4 okonie. Największa ryba mi się zerwała, nie pokazała się w dziurze, hol trwał 3 min i nie bardzo rybka odpuszczała. Myślę że raczej nie był to szczupak, obstawiam karpia lub tęczaka. Koniec żyłki wyglądał tak jakby się przetarł na oczku w mormyszce.

Tomek, a co u was się działo?

Tomek W

U nas - jak na dwódniakach - mikropłotki , kilka oknków , krapik , ryalizowaliśmy ostro , kto złowi mniejszego okonka Wink

Najmniejsze miały około3 cm Wink

Ledwie kiwak pzyginały Wink

Marcinowi trzy razy szczupak atakował płotkę juz zaciętą na mormyszce Wink

Fajnie było

rhezuz

jak dla mnie dzisiejszy dzień to lipa straszna, zero brań, a jedyne co się doczekałem to mi ryba poszła z mormyszka, jeszcze na koniec złamałem se wędkę, a jak wracałem z tarnowa to mi uciekły 2 autobusy, ech jakie się p..... to wszystko na raz, może w środę będzie lepiej

mprzebieda

No jeszcze przeżyliśmy chwile grozy mianowicie trzask lodu, szybko z lodu uciekliśmy... a na lodzie został uskok w poprzek całej żwirowni.

Jak się później okazało właściwie nic złego się nie stało, tąpnięcie lodu było spowodowane jego nadbudową i nowa skorupa nie miała się gdzie pomieścić, dlatego postał na nim uskok,efekt podobny do roztrzaskania butelki przez zamrożoną wodę w środku.

Tomek W

Znam to,znam , bywa przerażające Wink

KAMIL NOWAK

Macie jakieś fotki?

mprzebieda

Tylko jedno największego w dniu wczorajszym okonia. Zdjęcie trochę niedbałe bo mróz był wczoraj straszny i ryba zaczynała już lekko sztywnieć, wiec chciałem ją jak najszybciej wypuścić.

[link widoczny dla zalogowanych]

KAMIL NOWAK

No taki to już niezły :)lepszy niż te płotki z Dwudniaków;P

mprzebieda

Na Trzydniakach generalnie znacznie większe rybki brały.

mprzebieda

Dziś wędkowaliśmy chwilkę na Komorowie później przenieśliśmy się na Trzydniaki niestety i pogoda była kiepska i rybki nie chciały współpracować. Bardzo przeszkadzał mróz potęgowany przez wiatr, który dodatkowo jeszcze skuteczne uniemożliwiał obserwacje brań. Ja złowiłem leszcza dwa okonie i jazgarza, Bielik dwa jazgarze i okonia Michał niestety wrócił o kiju.

Mam nadzieje ze przyszły rok zaczniemy lepiej niż skończyliśmy ten. Wink

Tomek W

No ja z bratem lepiej skończyliśmy , złowiliśmy po dwadzieścia parę okoni , takich 15-25 cm , kilka płotek i Marcin dwa szczupaki , jeden taki 20 , drógi koło 40 cm , mi szczupak uciał mormyszkę .
Także sezon zakończony super . Wink

mprzebieda

Gratuluje, następny wypad planuje w przyszły piątek 07.01.11 na Dwudniaki.