www.kolopzwplesna.fora.pl

mslowczowek

Mroźno strasznie, Syberia.... Można by powiedzieć, że aura sprzyja siedzeniu przed komputerem. A tu na forum cisza. Czyżby wszyscy na rybkach ?

mprzebieda

No rzeczywiście cisza, z zapowiedzi meteorologów siarczysty mróz ma trzymać do końca stycznia i trochę lżejszy przez luty więc pogoda będzie sprzyjać wędkowaniu z lodu. Ja może w ferie znajdę trochę czasu na wypad.

mslowczowek

Byłem dzisiaj z psem nad rzeką. Ścięta lodem prawie cała. Wypatrzyłem na lodzie świnkę na oko ponad 40cm. Coś ją wyłowiło i lekko nadgryzło.
Szkoda, bo ładna sztuka.

mprzebieda

Dziwne, że chapnięta i nie zjedzona do końca zwłaszcza teraz w zimie.

Ivan · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 312 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Koło mostu na relaksie to samo i też niedojedzona...

Albo kormorany albo wydra.

mprzebieda

Stawiam na wydrę

mslowczowek

Nie wiem czy kormoran by taką dużą złapał, natomiast wydra dla zabawy potrafi zabijać. Ale czy zimą wydry są aktywne?

mprzebieda

Muszą...

dwiecek

pod mostem na relaxie jest płytko nie wiem czy wydra by tam siedziała, czytałem na innym forum, gość widzial jak kormoran probował sie wzniesc w gore z jaziem na oko ponad kg

mslowczowek

Tylko szkody nam narobią.

mprzebieda

Ja osobiście uważam że wydra jest częścią ekosystemu który od wieko sam się reguluje. Największe szkody są wyrządzane przez inne czynniki np "wędkarzy" czy "przedsiębiorców" zanieczyszczających rzeki.

rhezuz

to mogła być wydra lub norka amerykańska, ten drugi gatunek jest obcy dla naszej fauny, przy czym jest też bardzo ekspansywny. Jak zobaczycie jeszcze zjedzoną raz rybkę na brzegu postarajcie się zrobić fotkę śladów, tropów, wtedy będzie pewność z czy mamy do czynienia

Ivan · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 312 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ja się nie zgodze, że wędkarze (czyt. normalni) wyrządzają szkody rzekom. Raczej je chronią Smile

Chyba Ci o kłusowników chodziło?

Wydra nie stoji w miejscu i nie czeka na rybę ale patroluje odcinek rzeki zazwyczaj posuwając sie w górę. Kiedyś miałem spotkanie z wydrą 3 stopnia, gdy przechodziłem przez rzekę a od dołu napłyneła na mnie wydra... Oboje sie dość dobrze wystraszyliśmy Very Happy

To odbiegając od tematu...a w temacie cisza

Może sie uda w tym roku na ten lód wyskoczyć. Warunki są niezłe i wydaje mi sie że rybka będzie brała Smile

bielik17

Ale Mateuszowi chodzi o to że człowik nie należy do tego ekosystemu a wydra tak. Ja osobiście się zgadzam z Mateuszem że człowik jest większym zagrożeniem dla środowiska wodnego jak wydra czy inne zwierze żywiące się rybami czy innymi organizmami wodnym i nie tylko wodnymi.Człowiek ingeruje w środowisko naturalne , melioracją , zanieczyszczeniami , i jestem pewien że gdyby był zakaz połowu ryb czy przynajmniej zakaz ich zabierania nie było by problemu że wydra zeżre wszystko co pływa bo natura by sobie z tym poradziła.Ale również z innej ztrony pacząc uważam wydrę za szkodnika ale mniejszych szkód narobi 1 wydra na odcinku 20km rzeki niż kłusol z siatą na tym samym odcinku.

mprzebieda

Dokładnie.

Zobaczcie ile wkładu ma statystyczny wędkarz w wodę, ogranicza się do opłaty karty, i już ma praktycznie nieograniczony dostęp do wody i ryb, często płacąc przykładowo 100 zł wybierają ryb za 200 w majestacie RAPR np. 5 świnek na dobę co na Białej nie jest wyczynem. I mamy deficyt niestety. Nie można więc mówić o nie szkodzeniu, a przecież okręg musi prowadzić racjonalna gospodarkę rybacką. W tym roku widziałem wypełnione licencje z rybami na wartość blisko 2000. Nie zawsze tak jest ale moim zdaniem zdecydowanie za często.

Nie chodzi tutaj o nie łowienie ryb, wręcz przeciwnie, tylko z zachowaniem umiaru, 1 ryba a nie od razu 5. W każdym z nas na widok ogromnej ryby rodzi się łowca, chcemy ją złowić i wszystko super, ale niestety w zdecydowanej mniejszości są wędkarze którzy takie okazy wypuszczają. Na pocieszenie pozostaje fakt, że jednak coraz więcej ludzi zwraca rybą wolność.